honore de balzac
STRACONE ZŁUDZENIA
Mężczyzna powinien dobrze poznać kobietę, nim odsłoni przed nią z całą prostotą swoje wzruszenia i myśli.
Rzeczywiście, istnieją osoby, które zmieniają swój wygląd i swoją wartość, skoro je oddzielić od ludzi, rzeczy, miejsca, które im służy za ramę.
(…)bo trzeba kochać, aby się nie zastanawiać nad niczym, aby zapomnieć o wszystkich konwenansach.
Jeżeli ja jestem twoją chlubą, ty jesteś dla mnie czymś więcej jeszcze, jesteś mą jedyną nadzieją i przyszłością. Sądziłem, iż jeżeli masz dzielić moje tryumfy, winnaś dzielić i moje niedole; i oto już się rozłączamy.
Młodemu poecie, nawykłemu znajdować echo dla wszystkich uczuć, powiernika dl wszystkich myśli, duszę dzielącą najmniejsze wrażenia.
Żyjemy z ludźmi, a nie z książkami.
(…)określony organ, gdzie się mieści nasza wrażliwość i gdzie, od czasu jak istnieją uczucia, ludzie kładą na rękę tak w nadmiernej radości, jak i w bólu.
Cierpienie daje wielkość wszystkiemu.
Szczęście zabija poetów.
(…)przewroty duchowe spełniają się na mocy praw działających z nieubłaganą szybkością.
Kiedy kobieta dojdzie do tego, iż żałuje swej słabości, przeciąga niby gąbką po całym życiu, aby wymazać zeń wszystko.
„Oto moje królestwo- oto świat, który muszę pokonać”
Oto świat! Wystarczy wypłynąć na widownię, a już zaczynają człowieka nicować.
Świat tobą gardzi, gardź światem. Zagrzeb się na poddaszu, stwórz arcydzieła, chwyć w ręce jaką bądź władzę, a ujrzysz świat u swoich nóg; oddasz mu wówczas z nawiązką rany, jakie ci zadał.
Słowem, w Paryżu, w jego powietrzu, w najmniejszych szczegółach jest duch, którym się oddycha i którym przesiąkają twory literackie. Można się więcej nauczyć w pół godziny z rozmowy w kawiarni, w teatrze niż na prowincji w dziesięć lat. Tutaj naprawdę wszystko jest widowiskiem, porównaniem i nauką. Nadzwyczajna taniość, przeraźliwa drożyzna, oto Paryż, gdzie każda pszczoła znajdzie swą komórkę, gdzie każda dusza przyswaja sobie to, co jej odpowiada.
Jedną z właściwości Paryża jest, że w istocie nie wiadomo, w jaki sposób czas mija. Życie toczy się tu z przerażającą szybkością.
Teatr, ta pierwsza miłość poetycznych dusz.
Cierpliwość to w istocie cnota najbardziej zbliżająca człowieka do systemu, jakiego natura używa przy swoich dziełach. Czym jest sztuka? To Skupina natura.
Nie można być wielkim człowiekiem tanim kosztem(…) Geniusz skrapia swoje dzieła własnymi łzami. Talent to istota duchowa, która, jak wszystkie żywe stworzenia, w dziecięctwie skłonna jest do chorób. Społeczeństwo odtrąca talenty niezupełne, jak natura uprząta istoty słabe lub niedokształcone. Kto chce się wznieść nad poziom, winien się przygotować na walkę, nie cofać się przed żadną trudnością. Wielki pisarz jest męczennikiem, który nie umrze, oto wszystko.
(…)jeżeli nie posiadasz w sercu jego woli, jego anielskiej cierpliwości, jeżeli bez względu na odległość od celu, w jakiej cię postawią igraszki losu, nie podejmiesz na nowo, jak żółwie, w jakim bądź się kraju znajdą, drogi nieskończoności, jak one drogi do ukochanego oceanu, daj już dziś za wygraną.
Namiętność posiada nieskończoną skalę przypadków.
To, co czyni przyjaźń nierozerwalną i zdwaja jej urok, to uczucie, którego brak jest miłości: ufność.
Ale to, co dla was jest tylko cierpieniem, dla mnie jest śmiercią.
Kto może wszystko powiedzieć, dochodzi do tego, że może wszystko zrobić.
Nie cofamy się przed niczym.
Nisko mnie cenisz, sądząc, iż zginę tam, skąd ty wyjdziesz cało.
Radzę ci któregoś dnia podjąć pouczającą pielgrzymkę po Wybrzeżu, począwszy od wystawy starego Jerome przy moście Notre-Dame aż po most Królewski. Znajdziesz tam wszystkie „Próby Poetyckie”, „Natchnienia”, „Wzloty”, „Hymny”, „Pieśni”, „Ballady”, „Ody”, słowem wszystkie pączuszki rozkwitłe od siedmiu lat, muzy pokryte pyłem, ochlastane przez dorożki, wygiecione przez przechodniów oglądających tytułową rycinę.
Jak ja, dowiesz się, że poza tymi pięknymi marzeniami istnieje gra ludzi, namiętności i potrzeb.
Te niegodne walki wyczerpują duszę, każą serce i zużywają je; wysiłki twoje służą często temu, aby uwieńczyć człowieka, którego nienawidzisz, jakiś półtalencie, który ty wbrew woli musisz wynosić pod niebiosy. Życie literackie ma swoje kulisy. Sukces, kradziony czy zasłużony, spotyka się z poklaskiem; środki zawsze wstrętne, statyści otoczeni glorią, klakierzy i posługacze, oto co kryją kulisy. Jesteś dotąd na Sali widzów. Jeszcze czas, cofnij się, nim postawisz nogę na pierwszy stopień tronu, gdzie walczy z sobą tyle ambicji; nie paskudź się jak ja, aby żyć.
Na tym polu czy gdzie indziej, wszędzie trzeba walczyć.
(…)że ta walka bez wytchnienia, jeżeli masz talent, najlepiej bowiem dla ciebie byłoby go nie mieć. Sumienie twoje, dziś nieskalane, ugnie się przed tymi, w których rękach ujrzysz swoje powodzenie i którzy, jednym słowem mogąc ci dać życie, nie zechcą wymówić tego słowa; bo wierzaj mi, pisarz w modzie pyszniejszy jest, twardszy dla nowych przybyszów niż najbrutalniejszy księgarz. Tam, gdzie księgarz widzi tylko stratę, autor obawia się rywala: jeden wyprowadza cię w pole, drugi cię miażdży.
Poezja jest jak słońce, które rodzi wiekuiste lasy, a także płodzi komary, muchy, moskity.
Dziś, aby dojść do czegoś, trzeba mieć stosunki. Wszystko jest trafem, jak widzisz.
Są konieczności, którym się trzeba poddać!
(…)człowiek jest jak korsarz, który nabija armaty złupionymi talarami, aby nie zginąć.
W tych brudnych, zastawionych rekwizytami korytarzach, oświetlonych kopcącymi i zatłuszczonymi lampkami, panuje jakby zaraza, która pożera duszę. Życie przestaje tam być święte i rzeczywiste. Człowiek śmieje się z rzeczy poważnych, a rzeczy niemożebne wydają się prawdziwe.
(…)każda bowiem kobieta posiada sobie właściwe doskonałości.
Rozkosz oczekiwana i która się nie wymknie, wywiera potężny czar na młodych ludzi.
Myśl można zobojętnić tylko myślą.
”Nie plujmy do zupy, którą musimy jeść!”
To ubóstwienie, które pozwala kochankom być dwojgiem tu na ziemi, a w niebie miłości tworzyć jednię, było jej rozgrzeszeniem.
O, gdybym ja była mężczyzną, nigdy bym nie pozwoliła płakać kobiecie, którą bym kochała.
Nie lubię tego typu mężczyzn, zanadto podobni do kobiety, przy tym taki laluś nie umie kochać jak wy, stare pierniki sklepowe. Tacy jesteście namolni!
Wierzysz w przyjaciół. My wszyscy jesteśmy przyjaciółmi lub wrogami, wedle okoliczności. Pierwsi godzimy w siebie bronią, która powinna by nam służyć tylko dla gnębienia obcych. Przekonasz się niedługo, że nie zdobędziesz nic pięknymi uczuciami. Jeśli z natury jesteś dobry, stań się zły. Bądź drapieżny z wyrachowania. Jeżeli nikt ci nie zdradził tej naczelnej maksymy, ja ci ją zdradzę a nie jest to byle co.
Aby być kochanym, nie rozstawaj się nigdy z kochanką, nie wycisnąwszy jej trochę łez z oczu; aby dojść do czegoś piórem, rań cały świat, nawet przyjaciół, wyciskaj łzy z miłości własnej, cały świat będzie się do ciebie łasił.
Nie można wydrzeć miłości z serca, tak jak się wyrywa ząb.
(…)możesz być wielkim pisarzem, ale zawsze będziesz pajacem.
|