|
. . .on éclate en silence>> |
|
 |
miałeś rację po jakimś czasie przestajesz żyć, świat wymazuje ślady po tobie, rozrywa merystemy, opóźnia zastawki
mosty zostają, wisły wciąż płyną niosąc heraklita ciało
szum myśli nie gnębi, szum trwoni od nieczułych półkuli, szum bawi się prochem, szum zatacza kręgi, opuszcza śluzy, podstawia miny
warto się modlić o tych co nie słyszą
co ręce skrapiają święconą pomocą, których tylko szept pobudza do zachwytu jednym strzałem w czoło
słabe przedmioty nie kłamią, podobno ich ostrość zachęca, do przemijania jasnych pobudek, do pamiętania ran nie zaczętych
miałeś rację wargi nie puchną je pali jedynie cisza
|
|
|
 |
|
Edyta Geppert |
Odchodzą tak jak przyszli niespodzianie...
zbyt prędko wypełniają się ich dni...
znów na długo zostajemy sami...
być może trochę lepsi dzięki nim(...)
Ich pieśni ptaki w lasach wciąż śpiewają...
i wieniec ziół rozsiewa pod nich wiatr...
odchodzą stąd, lecz nie -
nie umierają...
sumieniem naszym niespokojnym są...
|
 |
 |
|